O podcaście

Zwiedzaniu dużych muzeów towarzyszy zwykle ogromny chaos. Najczęściej po prostu chwytamy za otrzymany przy kasie plan i odhaczamy co najważniejsze dzieła sztuki. Czasem zdarza się też selfie…

Nagrywam ten podcast po to, abyś wyciągnął lub wyciągnęła z tej wizyty nieco więcej. Oprowadzę Cię po Luwrze, Musee d’Orsay i Muzeach Watykańskich i wielu innych europejskich świątyniach sztuki. Ze zbiorów każdego z nich wybrałam 9 obrazów – to będą twoje drogowskazy na trasie. Drogowskazy, nie obowiązkowe przystanki. Jeśli postanowisz ominąć któryś z nich, bo np. zupełnie nie interesuje Cię sztuka średniowiecza, absolutnie nic się nie stanie.

Pamiętaj tylko, że kolejność, w jakiej omawiam obrazy nie jest przypadkowa. Nie nagrywam podcastów z muzeów, w których nie byłam. Trasa jest więc bardzo przemyślana, a dzieła sztuki, których dotyczą poszczególne odcinki ułożone tak, abyś zobaczył sporą cześć muzeum w możliwe krótkim czasie bez cofania się i biegania z góry na dół po różnych piętrach.

Przed każdym obrazem zatrzymamy się na nie dłużej niż kilkanaście minut – tak aby moja gadanina nie zajęła zbyt wiele czasu i żebyś nie wyszedł z muzeum zbyt zmęczony.

Z pozostałym czasem zrobisz, co chcesz. Możesz dokładniej przyjrzeć innym mijanym dziełom sztuki, porozmawiać z kimś na ich temat albo zrobić sobie z nimi zdjęcie – bo czemu nie.

W planach mam też osobne sezony poświęcone polskim muzeom. Będą to nieco krótsze, 5-odcinkowe serie, bo zakładam, że do polskich muzeów po prostu będziemy wracać. Odcinkom poświęconym polskim muzeum będą też towarzyszyć różne motywy przewodnie. Raz przespacerujemy się po Muzeum Narodowym w Warszawie śladem dzieł, które skrywają różne miłosne historie, innym razem wybierzemy się do Krakowa, aby poszukać na obrazach śniegu i innych motywów, które nastroją nas na nadchodzące Święta.

Musisz też wiedzieć, że Przed obrazem to nie tylko podcast. Stworzyłam też poświęcony mu blog – właśnie go przeglądasz. Zamieszczam tu reprodukcje wszystkich omawianych dzieł, a także dodatkowe ilustracje, filmy oraz transkrypt podcastu, abyś mógł łatwo wrócić do interesujących Cię informacji. Często rozszerzam go o różne dodatkowe ciekawostki, o których nie zdecydowała się wspomnieć w podkaście, bo np. niezbyt wpisywały się w narrację.

Jeśli nie możesz więc teraz wybrać się do omawianego muzeum – co w obecnej sytuacji nie jest niczym dziwnym – możesz je zwiedzić ze mną zdalnie. Wystarczy, że zajrzysz na stronę i zapoznasz się z materiałami, jakie dla Ciebie dla Ciebie przygotowałam.

Brzmi przekonująco? W takim razie zostań ze mną dłużej. Nazywam się Joanna Żelazińska, mam dyplom z historii sztuki, bloga popularnonaukowego, a od dziś także podcast. Możesz go odpalić gdzie chcesz, w pociągu, kolejce do lekarza, w samochodzie albo w muzeum … przed obrazem.